„The geography of EU discontent” wykład prof. Andrésa Rodrígueza-Pose na WGSEiGP (03.12)
3 grudnia gościliśmy w naszych murach Profesora Andrésa Rodrígueza-Pose, który w ramach cyklu Akademicki Poznań wygłosił wykład otwarty pt. „The geography of EU discontent”. Wydarzenie organizowane było wspólnie przez nasz Wydział oraz Miasto Poznań. Po wykładzie wszyscy zainteresowani mieli możliwość uczestnictwa w dyskusji nawiązującej do tematu „The revenge of the places that don’t matter”. O szczegółach wydarzenia informowaliśmy Państwa TUTAJ.
Profesor Andrés Rodríguez-Pose z London School of Economics to jedna z najbardziej rozpoznawalnych i kluczowych osobistości na świecie związanych z geografią ekonomiczną i regionalistyką. Jest autorem oraz recenzentem licznych publikacji o problematyce rozwoju społeczno-gospodarczego. Pełnił rolę redaktora czasopism Economic Geography, Environment and Planning C oraz serii Springer Briefs in Regional Science. Piastował najwyższe stanowiska w Regional Science Association International (RSAI) oraz European Regional Science Association. Jest stałym konsultantem wielu instytucji międzynarodowych m.in. Komisji Europejskiej i Banku Światowego.
Z prezentacją wyświetloną podczas wykładu możecie się Państwo zapoznać TUTAJ. Poniżej zamieszczamy natomiast krótkie streszczenie jego treści:
W ciągu ostatniej dekady partie sprzeciwiające się integracji z UE prawie podwoiły swoje głosy. Pogorszyła się także ogólna opinia na temat UE, przy rosnącym odsetku osób nie ufających UE. Aby wyjaśnić wysoki odsetek głosów dla partii sprzeciwiających procesom integracji europejskiej, profesor Andrés Rodríguez-Pose przedstawił wykład pt. „Geografia niezadowolenia w krajach UE”. Analiza dotyczyła 63 000 okręgów wyborczych, w ostatnich wyborach krajowych, w każdym z 28 państw członkowskich UE. Profesor wyróżnił te czynniki, które jego zdaniem przyczyniły się do wzrostu „populizmu”, mające wpływ na głosowanie na partie antyeuropejskie lub sceptyczne do EU. Badania nad ‚populizmem” wskazują na indywidualne cechy – jak określił profesor – „wyborców antysystemowych”: starszych wiekiem, należących do klasy robotniczej, głównie płci męskiej, o niskich dochodach i posiadających niewielkie kwalifikacje do sprostania wyzwaniom współczesnej gospodarki. Wyniki badań pokazały, że spowolnienie lub regres rozwoju gospodarczego, deindustrializacja, wzrost bezrobocia, obniżenie dochodów ludności, widoczne w wielu regionach Europy, stały się czynnikiem napędzającym antyeuropejskie nastroje i głosowanie na partie sprzyjające tym nastrojom. Częściej przeciwko integracji europejskiej głosują zatem mieszkańcy obszarów o niższym wskaźniku zatrudnienia i gorzej wykształconej sile roboczej. W konkluzji profesor stwierdził, że ww. czynniki są przyczyną „geografii niezadowolenia”, choć ich znacznie jest mniejsze niż zakładał przystępując do badań. Ich wpływ bowiem różni się w zależności od siły sprzeciwu wobec projektu europejskiego w poszczególnych krajach i regionach, znajdujących się w różnych fazach rozwoju i notujących obecnie odmienną dynamikę gospodarczą.
W trakcie dyskusji toczącej się po wykładzie, prof. Tomasz Kaczmarek zadał następujące pytanie: Czy w badaniach czynników objaśniających postawy wyborcze i nastawienie do Unii Europejskiej brane był pod uwagę wyznanie, afiliacja religijna wyborców?
Prof. Pose wyjaśnił co następuje: Póki co nie, analizowano kwestie demograficzne i ekonomiczne, pozyskanie danych dla 63 tys. okręgów wyborczych w krajach europejskich w odniesieniu do kwestii religijnych może być trudne.
Głos w dyskusji zabrał również prof. Robert Kudłak. Jego zdaniem, wyniki badań prof. Rodrígueza-Pose zależą od tego, jak zdefiniowany zostanie populizm. Jeśli zdefiniuje się go tak, jak to autor uczynił w swoim artykule to wyniki wyjdą tak jak zamieszczono w prezentacji. Jeśli zdefiniuje inaczej, wyniki będą inne. Profesor odparł, że obliczeń dokonywano na różne sposoby i pomimo tego uzyskiwano podobne wyniki. R. Kudłak przyznał, że nie jest pewien czy głosowanie na tzw. partie populistyczne można postrzegać przez pryzmat niezadowolenia. A może właśnie ludzie głosują na te partie, ponieważ są zadowolone z ich sposobu rządzenia? Zasugerował, że stosowanie jako zmiennej wyników głosowania w wyborach krajowych jest mylące, ponieważ w Polsce około 85-95% Polaków popiera członkostwo w UE. I żadna partia nie zbuduje wysokiego wyniku wyborczego będąc przeciwnikiem UE.
W odpowiedzi gość Wydziału odrzekł, że w swoich badaniach opiera się na wynikach wyborów, a nie postawach ludzi w różnych krajach.
Mamy nadzieję, że wystąpienie zaproszonego gościa spełniło Państwa oczekiwania, a w przyszłości będziemy mieli jeszcze wiele okazji do podobnych spotkań.